Wójt Gminy Wola Krzysztoporska, Rada Gminy, oraz Gminny Ośrodek Kultury mają zaszczyt zaprosić na uroczystości poświęcone pamięci żołnierzy ze zgrupowania gen. Ludwika Czyżewskiego.
Bedą one miały miejsce w najbliższą niedzielę – 1 września, a rozpoczną się o godz. 10:00 pod pomnikiem Obrońców Gór Borowskich.
Odprawiona zostanie msza święta polowa w intencji poległych i odczytany zostanie apel poległych zakończony salwą honorową, a przedstawiciele różnych środowisk złożą wiązanki kwiatów.
Przybyli będą też mogli usłyszeć głos generała Ludwika Czyżewskiego zarejestrowany podczas jednego z powojennych wywiadów.
Przypomnijmy (źródło: www.1939.pl)
Bitwa pod Górą Borowską została stoczona między czwartą niemiecką dywizją pancerną, a jednostkami Armii Łódź i GO Piotrków. Hierarchia jednostek uczestniczących w bitwie:
- Polska: gen. dywizji Juliusz Rómmel Armia Łódź – gen. dywizji Juliusz Rómmel 2. Dywizja Piechoty Legionów – płk dypl. Edward Dojan-Surówka 2 pułk piechoty Legionów – płk Ludwik Czyżewski 301. batalion czołgów – mjr Edmund Karpow GO Piotrków – gen. bryg. Wiktor Thommée 7 batalion ckm
- Niemcy: gen. płk Gerd von Rundstedt Grupa Armii Południe – dowódca gen. płk Gerd von Rundstedt 10 Armia – gen. art. Walter von Reichenau XVI Korpus Pancerny – gen. Erich Hoepner 4 Dywizja Pancerna – Generaloberst Georg-Hans Reinhardt
W wielu źródłach znajdziemy informację że, bitwa pod Borowską Górą miała miejsce dokładnie 5 września, lecz zacięte walki trwały dokładnie od 2 do 5 września 1939. Ważne jest także aby nie mylić tej nazwy geograficznej z nazwą wsi Borowa.
Przebieg bitwy 2 września 1939 r., po przerwaniu obrony polskiej pod Częstochową, obszar ten miały zabezpieczyć wybrane jednostki Armii Łódź, aby chronić inne jednostki operacyjne głównej armii. Do obrony tego strategicznego punktu wyznaczono 2 pułk piechoty Legionów (płk Ludwika Czyżewskeigo) i 301. batalion czołgów (majora Edmunda Karpowa). Jak się później okazało rejon ten był kluczowym węzłem oporu na lewym skrzydle głównej pozycji obrony Armii Łódź. 3 września na odcinku Rozprza – Borowska Góra – Księży Młyn pojawiły się polskie jednostki. Niestety, dzień wcześniej, rejon ten zajmowały już jednostki niemieckiej 4 dywizji pancernej (generalobersta Georga-Hansa Reinharda). Wywiązały się pierwsze starcia. Jeszcze przed wieczorem, polskim oddziałom udało się opanować wyznaczony obszar i wyprzeć przeciwnika z zajmowanego rejonu. 4 września polskie szeregi wzmocnił 7. baon ckm z GO Piotrków (gen. bry. Wiktor Thommée), a oddziały zajmujące już dany region zostały włączone do jednostki GO. Rankiem następnego dnia, gdy nasze jednostki zostały przegrupowane nastąpił atak (wypartej kilka dni wcześniej) 4 dywizji pancernej, wspierany artylerią i lotnictwem. Po silnym ostrzale z dział, piechota wspierana czołgami ruszyła na polskie pozycje. Wywiązały się zaciekłe walki, a szczyt przechodził kilkakrotnie z rąk do rąk.
Dochodziło do starć na bagnety, a obie strony poniosły spore straty. Liczebność polskich kompanii zmniejszyła się do ok. 50 żołnierzy. Około godziny 19:30 oddziały Reinhardta zajęły Borową Górę, ale pomimo to nasze jednostki broniły się nadal, ostrzeliwując wroga ze stoków wzniesienia. Wymiana ognia trwała do około godziny 22. Polacy wycofali się dopiero po otrzymaniu rozkazu. Nasze oddziały straciły około 700-800 żołnierzy, w tym co najmniej 16 oficerów. Nie są znane straty wśród jednostek przeciwnika, choć wiadomo, ze były one także znaczne.